Za rybkami tylko tęskniłam i miałam nadzieję, że odpowiednio przeszkoliłam mamę z obsługą akwarium...
Cudownie było spacerować po górach. Szczególnie miło wspominam spacer nurtem strumyka. Woda była lekko chłodna a w okół pachniały drzewa...
A co z waszymi wakacjami? Podróżował ktoś może, nad morze czy gdzieś? Jakieś ciekawe przygody?
Niebezpieczeństwo utraty równowagi trwa chwile, nie ryzykując wcale tracimy siebie na zawsze…