I na pewno nikt nie trzyma swoich pupili w szklance jak sugerujesz porównaniem dziecka i szafy. A skąd wiemy? A skąd wiesz jak twoje ryby się dobrze czują? Twoje pytanie jest śmieszne, skoro zwierze nie mówi to nie niby nie wiesz czy mu dobrze? Pies tez nie mówi, a wiesz kiedy ma się dobrze. Jakbyś odrobinę czasu poświęcała na obserwację to byś widziała wszystko, nawet takie prozaiczne rzeczy jak odchody należny sprawdzać nie raz dziennie ale po karmieniu.
"Welony to ryby o ogromnej przemianie materii, w zbyt małym akwarium pływają w za dużym stężeniu własnych odchodów, które są związkami szkodliwymi." Większość oprócz filtrów stosuje metodę zasysania wężykiem, może to obrzydliwe ale konieczne przy welonach. I zamiast poddawać się modzie lepiej zajmij się obserwacją swoich pupili bo w 20 litrowym ryba mająca 4 cm nie skarłowacieje, bo wystarczy że urośnie i ją przeniesiesz do większego. No chyba że masz przed oczyma bojowniki i kubeczki. A 60 l na welonkę tak małą jest wystarczające.
"Welony to ryby o ogromnej przemianie materii, w zbyt małym akwarium pływają w za dużym stężeniu własnych odchodów, które są związkami szkodliwymi." Większość oprócz filtrów stosuje metodę zasysania wężykiem, może to obrzydliwe ale konieczne przy welonach. I zamiast poddawać się modzie lepiej zajmij się obserwacją swoich pupili bo w 20 litrowym ryba mająca 4 cm nie skarłowacieje, bo wystarczy że urośnie i ją przeniesiesz do większego. No chyba że masz przed oczyma bojowniki i kubeczki. A 60 l na welonkę tak małą jest wystarczające.