jesteś tutaj: Strona główna » Grupy » Obsada akwarium » Forum » Towarzystwo dla welonki
rejestracja przypomnienie hasła
Obsada akwarium

Obsada akwarium

Nie wiesz jakie ryby hodować? Co się z czym gryzie? Pytaj w tej grupie.

Grupa otwarta

+ dołącz do grupy101 członków 317 dyskusji

Właściciel

Piotrek

Piotrek
Data utworzenia
05.11.2009

Moderatorzy

Najaktywniejsi członkowie

mephisto13 mephisto13 (93) Mlody94 Mlody94 (64)
Odpowiedz

Obsada akwarium

Towarzystwo dla welonki

21.02.2010, 20:56 ViKZA pisze
user
Hej!

Mam jak narazie jedna welonke ale chcialabym jej dokupic jakies towarzystwo.
Myslalam o na przyklad jeszcze jednej welonce i 4 lub 6 gupikach.
Czy bedzie to funkcjonowac?

Gupiki potrzebuja cieplejszej wody niz welonki, ale czy stanie sie cos
gdy welonki beda mialay troche za ciepla wode a gupiki troche za
zimna?

Jeszli nie, jakie towarzystwo proponujecie?
Mam niewielkie akwarium.

Viktoria


21.02.2010, 21:41 gosc pisze
user
Twoje 15 litrów nie nadaje się na żadną rybę, a co dopiero na welona. Jeśli chcesz trzymać welona w godziwych warunkach i do tego kupić mu towarzystwo to na dwa welony MINIMUM 100 LITRÓW. Masz stanowczo za małe akwarium. Pomyśl nad tym :)


22.02.2010, 19:00 Mateusz pisze
user
Popieram Anne. Na twoim miejscu pomyślał nad większym akwarium.


23.02.2010, 15:18 ViKZA pisze
user
Tak wiem ze jest ono bardzo male.
Planuje niedlugo kupic jej wieksze.
Duzo ludzi ma ryby w np. kulach lub malych akwariach (10-20 l) i ich ryby dobrze sie czuja, wiec chcaialam sprobowac.
Jak narazie jest OK chociaz wiem ze ona dlugo moze nie pozyje.


24.02.2010, 10:55 gosc pisze
user
Póki masz to akwarium nawet nie myśl o dokupywaniu ryb, bo tylko sprawisz, że będą się męczyć. Najlepiej jak najszybciej kupić większe akwarium dla welona.
welona pisze:
Duzo ludzi ma ryby w np. kulach lub malych akwariach (10-20 l) i ich ryby dobrze sie czuja, wiec chcaialam sprobowac.
Jak narazie jest OK chociaz wiem ze ona dlugo moze nie pozyje.

Hmmm.... To, że większość ludzi tak robi to nie znaczy, że trzeba ich naśladować, bo to nie jest prawidłowe postępowanie. Welony potrafią dożyć 15-20 lat, a takie stwierdzenie, że zdajesz sobie sprawę z tego, że ona długo nie pożyje jest.... Hmmm.... Sama się nad tym zastanów :)


24.02.2010, 11:58 gosc pisze
user
To jak juz kupisz to porozmawiamy o ewentualnych towarzyszach.

a jesli chcesz, by twoja rybka, tak jak 'u wielu ludzi' zamarynowała sie we wlasnych odchodach, to droga wolna, tylko pierw sama wejdz do słoika i zyj tak te dwa lata, bo dluzej chyba nie pociagniesz...

Az serce sie kraje, jak sie widzi ile zwierzat cierpi przez zwykła ludzka niewiedzę. Ile juz pozegnalo ten swiat a ile to jeszcze czeka... Sprzedawcy mają cos w sobie, słowami potafia znieczulic na żywą mękę stworzen i ogluszyc na apele tych, ktorzy chca pomoc i rybce i wlascicielowi..
Ale dobrze, ze planujesz kupic ten wiekszy zbiornik, zobaczysz ze to wam obojgu wyjdzie na lepsze.


24.02.2010, 15:36 domina pisze
user
Witam!
To ja się martwie,że moje 60l jest za małe dla welonów,i molestuje męża o kupno przynajmniej raz większego,a Ty wiesz,że Twoja rybcia "może długo nie pożyje" i tak lekko Ci się o tym piszę.Gdybym nie dostała moich welonów w prezencie to zastanowiłabym się dziesięc razy zanim bym zdecydowała się je kupic.Poniewaz zakochałam się w tych rybciach i żal mi było je oddac to zostały.Są to bardzo wdzięczne stworzonka,uwielbiam jak jedzą pokarm prosto z dłoni.

Ps:Na akwarium 112L będzie bo sprzedam telefon,który mi dali po przedłużeniu umowy.Jeszcze muszę skombinowac na dobry filtr bo to podstawa przy tych brudaskach :-)
A może uda mi się kupic cały zestaw tylko używany.


26.02.2010, 00:30 Kamyk pisze
user
Nie zapominajcie że ryba jak pies, kot szczur, ma swój charakter. Nie wolno wrzucać welonek do jednego kosza i liczyć że wszystkie będą się tak zachowywać a nie inaczej. Jedna może lubić mniejsze akwarium jak ma gdzie pływać, jedna większe, jedna nie lubi towarzystwa, a inna kocha mieć kolegę. Jedna lubi gąszcz a inna nie.
112l dobrze może pasować ale jak na razie czują się dobrze w 60 l i nie są jedna na drugiej, bo wątpię byś miała je wielkie aż tak to daj im żyć w znanym środowisku, zmienisz im jak będzie im źle. Każda ryba powinna być indywidualnie traktowana, a jej wybór? Niech zgadnę większość z was wybrała na oślep a nie obserwowała pupilka co? Większe zwierze też tak kupowali byś cie na oślep? Podstawowa zasada... jeśli was ulubieniec żył w temperaturze powiedzmy 18 stopni a dacie mu przepisowe 26 to może to się dla niego źle skończyć. Jeśli rybka wśród innych trzymała się na uboczu to tez coś znaczy.


26.02.2010, 16:34 ViKZA pisze
user
No wlasnie, zwroccie uwage na to co napisal Kamyk.
Gdy kupilam welonke w zoo tez byla chyba w 50l, to tez jest dosyc malo.
Widze ze u mnie w tym malym akwarium czuje sie dobrze, rosnie, plywa, je..
Wyglada na to ze jej sie tu podoba.
Czytalam tez na innym forum ze kobieta przeniosla welona z 10l do 70l, i welon dostal paniki
i musiala go szybko przeniezc bo sie przestraszyla..


26.02.2010, 17:13 gosc pisze
user
Ale bzdury piszecie. Welony to ryby o ogromnej przemianie materii, w zbyt małym akwarium pływają w za dużym stężeniu własnych odchodów, które są związkami szkodliwymi. A która mi powie, że to jest dobre? Może i rośnie, ale czy jak dziecko włożysz do szafy to przestanie rosnąć? Nie. Dlatego i ryby rosną w tych pożal się boże szklankach. Ale najlepsze jest to, że po prostu karłowacieją. I nie znaczy to, że będą mniejsze, że dostosują się do tych szklanek, one po prostu zaczną się krzywić. I nie, że tylko płetwy im się powykrzywiają, tylko organy wewnętrzne zaczną im się deformować. A to z pewnością musi być dla nich przyjemne, nie sądzicie?

Wiadome jest, że każda ryba przeniesiona do innego środowiska musi się przystosować. Oczywiście, że będą się stresować, dlatego trzeba dać im te parę dni na przystosowanie się, zadomowienie. Zapewnić odpowiednie warunku, kryjówki, żeby poczuły się bezpiecznie, a nie wpadać w panikę i z powrotem rybę do szklanki. Są specjalne witaminy ze środkiem łagodzącym stres, które stosuje się przy przeprowadzkach, więc wystarczy się przygotować.

Ciekawi mnie też jak te Wasze ryby przekonują Was do tego, że im dobrze. Mówią? Pisać się nauczyły? Czy z szerokim uśmiechem na twarzy kicają jak w wesołym miasteczku?


19.04.2024, 23:43 Reklama pisze
user
Odpowiedz