Ensis: absolutnie filtr kubełkowy/karnistrowy to bardzo wygodna sprawa.
Łatwy w czyszczeniu, wydajny, cichuteńki, niedrogi w utrzymaniu.
Ja mam ustawioną deszczownicę tuż pod powierzchnia wody tak by wprawiała taflę w ruch co jak się okazało jest wystarczającym napowietrzaniem.
Niestety dobry filtr zewnętrzny to wydatek ale czy jego zalety nie są tego warte... ja jestem na tak:)
Można też zainwestować w termo filtry i już więcej miejsca w akwa:)

No właśnie.
Mam ten sam dylemat.
Rozważam rezygnacje z pokrywy na rzeczy belek i kaskady.

Wiesz Ensis ja też musiała niestety wyciąć dziurę gdy montowałam filtr w akwarium bo moja aktualna pokrywa nie za bardzo chciała współpracować z rurkami od filtra

Może spróbuj wyciąć dziurę z tyłu akwarium - nie będzie tak widać. Choć to zależy jak dużą dziurę potrzebujesz zrobić...

Belki są myślę dobrym rozwiązanie bo nie poganiacza podłączenia sprzętu do akwarium (np. robienia dziur w pokrywie) a także dzięki nim jest lepsze wentylacja. Moja pokrywa często gdy tylko wzrasta temperatura powietrza "poci" się (i muszę zdejmować pokrywkę do karmienia żeby częściowo temu zapobiec).

Ja wyciąłem z boku, bo z tyłu się nie wlazła

Właściwie to przecież można ja umieści gdzie tylko się chce.
Z tyłu, z boku co za różnica.
Najważniejsze żeby nie psuła estetyki akwarium.