żadnych, pyszczaki to ryby terytorialne, zamęczą inne. Jest wiele odmian pyszczaków, spróbuj dobrać jakieś mniej agresywne i łatwiejsze w hodowli na początek, np. pseudotropheus saulosi

nie, nie wszystkie powinno się trzymać razem. Akwarium powinno być długie, nie musi być wysokie. Ja swoje akwarium robiłem właśnie z zamiarem chowu pyszczaków, ma 40 cm wysokości i 150cm długości. Ważne żeby rybom zapewnić odpowiednią ilość kryjówek w postaci jakiś skałek, pod którymi mogą się schować. Wtedy nawet słabszy samiec będzie miał gdzie się ukryć. Ale w przypadku tych ryb nie przesadzaj z ich ilością. Ja u siebie miałem bodajże 10 sztuk.

http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klubowiczow/podstawy/poradnik_dla_poczatkujacych.html

a jak rozróżnić płeć pyszczaków i kiedy mogą się rozmnażać(wiek) i czy jak kupie z rożnych gatunków czy się wytrą

100 l na pyszczaki to trochę mało. Mogłbys tam hodowac ewentualnie parę redek, ktore dosc szybko i łatwo się mnożą.

Ryby z Malawi potrzebuja duzych akwarii, nie tylko z powodu na terytorializm i agresję ale takze na duzą przemianę materii, gdyz procz kału amoniak wydalają takze w procesie oddychania a brak roslin uniemozliwia przemianę na mniej trujące związki. Duzą uwagę więc nalezy zwrocic na filtrację.