Witam. Widzę, że interesuje Cię obsada z pielęgnicami:). Gatunki które wymieniłeś mogą być trzymane z innymi rybami, ale musisz sobie zdawać sprawę, że pielęgnice to ryby bardzo terytorialne i w okresie tarła będą bardzo agresywne. Jeśli będziesz mieć dużo roślin i kryjówek myślę,że możesz spróbować. Ja niestety miałam złe doświadczenie z żółtaczkiem indyjskim. Jak kupowałam rybkę nie wiedziałam ,że to pielęgnica. Niby taka towarzyska itd. a tu w przeciągu tygodnia moja obsada pomniejszona o 15 sztuk. Znalazłam winowajce i oddałam koledze. Też miałam zbiornik 120l . Tak naprawdę uważam, że pielęgnice powinno się trzymać osobno, chyba, że jak wcześniej pisałam jest dużo kryjówek, roślin itp. Mam nadzieję, że Twoje neony są szybkie i nie padną ofiarami ataków pielęgniczek. Pamiętaj aby na 1 samca przypadały 2 samice. Pozdrawiam.

Mirkowlaniec pisze że pielęgniczki , a pielęgnice to dwie różne bajki. A ja myślę że nazwa pielęgniczki jęst po prostu zdrobnieniem nazwy pielegnice i służy do określania mniejszych gatunków pielęgnic. W literaturze akwarystycznej można znaleźć zarówno takie nazwy jak np: pielęgnica ramireza jak i pielegniczka ramireza , pielęgnica kakadu , albo pielęgniczka kakadu itp.

Póki nie ma tarła będzie względny spokój . Zależy jak ułożą sie kryjówki pielęgniczek. Ja jednak hodowałabym 1 gat. pielęgniczek w 120L , oczywiście jeśli chciałabym wychować dzieciaczki tych pielęgniczek.